Redakcja Nowy Poznań
Chcą hodować tuczniki
W wielkopolskiej gminie Kleszczewo 25.02.2021 odbyło się posiedzenie radnych, na którym dyskutowany był miejscowy plan zagospodarowania. Początkowo radni nie chcieli kontynuować obrad kiedy zobaczyli pikietę AGROunii. Stwierdzili, że nie będą pracować pod presją. Rolnicy zaczęli przeszkadzać radzie gminy i wójtowi. Radni chcą zmienić przepisy na takie, które wyrzucą działalność rolniczą z ich gminy. Samorząd Kleszczewa chce zapisami w planie zagospodarowania przestrzennego ograniczyć wielkość nowych hodowli do 120 DJP (skrót DJP oznacza Duże Jednostki Przeliczeniowe. 120 DJP to np. 120 krów lub 857 tuczników). To wynik toczących się od kilku lat protestów przy każdej okazji, jak powstaje obiekt wielkości około 200 DJP - tłumaczył wójt - Bogdan Kemnitz. Rolnicy domagali się wpuszczenia na posiedzenie połączonych komisji rady gminy. Po utarczkach słownych wójt zgodził się na udział kilku osób i zapowiedział, że doprowadzi do szerszej debaty. Sprawa ograniczenia możliwości hodowli w gminie Kleszczewo nie została rozstrzygnięta.