Groźna impreza TVP

Sylwester Marzeń, zorganizowany przez TVP w Ostródzie był w tym roku bardzo ryzykownym przedsięwzięciem. Filharmonicy Wiedeńscy koncertowali bez widzów, po przetestowaniu się, natomiast polska impreza, choć na świeżym powietrzu, odbyła się z tysiącami uczestników na widowni, nie zawsze dobrze wyposażonych. W czasie pandemii, kiedy rząd PiS i sam premier Mateusz Morawiecki apelowali do obywateli o zachowanie zasad sanitarnych, prezes TVP Jacek Kurski za publiczne pieniądze zrealizował wydarzenie, które nie miało wiele problemów z bezpieczeństwem i ograniczeniami, koniecznymi w tym czasie. Pomijając poziom artystyczny koncertu, zarówno artyści, jak i widzowie w Ostródzie nierzadko nie stosowali się do obostrzeń. Brakowało maseczek, dystansu a także stałej możliwości dezynfekcji. Jak widać na zdjęciach, tłum uczestników Sylwestra Marzeń TVP był potencjalnym rozsadnikiem wirusa. Tańczono w dużej bliskości a ochrona nawet nie reagowała na przekroczenia. Trudno bez emocji komentować ten dysonans, pomiędzy deklaracjami przedstawicieli państwa a postawą Zarządu TVP. Jak widać są obywatele równi i równiejsi. Równi siedzą w domu bez możliwości przemieszczania się a równiejsi..?