Redakcja Nowy Poznań
Szczepionkowy prima aprilis
W nocy z 31 marca na 1 kwietnia w internecie pojawiły się informacje o błędzie systemu czy wręcz o "cudzie" związanym z Narodowym Programem Szczepień. Okazało się, że pojawiły się nowe terminy szczepień dla młodszych Polaków.
Sytuacja wydawała się kuriozalna, bo rejestracja faktycznie się udawała, jednak tylko niektórym osobom. W redakcji Medonetu jednej osobie (rocznik 1981) udało się zapisać na 22 kwietnia na szczepienie preparatem Pfizera. Zapis odbył się przez Portal Pacjenta (pacjent.gov.pl). Po zalogowaniu serwis sam zaproponował miejsce i godzinę szczepienia, ale dał też możliwość wyboru. Zapis został potwierdzony wiadomością SMS, a wizyta widnieje w systemie, razem ze skierowaniem. Całość wyglądała więc wiarygodnie.
Internauci komentowali sprawę z nieufnością, przekonani, że Ministerstwo Zdrowia szybko skoryguje błąd, a szczepienia, pomimo wyznaczonego terminu, nie odbędą się. Skontaktowaliśmy się z ministerstwem i byliśmy przekonani, że możemy już oficjalnie napisać: to nie żart, nie ma też mowy o błędzie. Ministerstwo Zdrowia naprawdę zdecydowało się na umożliwienie szczepień osobom z roczników 40+.
- W nocy uruchomiliśmy możliwość zapisywania na szczepienia dla roczników 40+ i 50+. To osoby, które wcześniej wypełniły formularze zgłoszeniowe na szczepienia. Mamy wolne terminarze i chcemy je wypełnić - czytamy w odpowiedzi, którą otrzymaliśmy od Ministerstwa Zdrowia.
Zmiany w Narodowym Programie Szczepień w "Porannej rozmowie" w RMF FM po godzinie 8.00 potwierdził również Michał Dworczyk.
- Dziś w nocy wystawione zostały skierowania dla osób 40-60 lat - powiedział porannej rozmowie na antenie RMF FM Michał Dworczyk. Koordynator Narodowego Programu Szczepień potwierdził w ten sposób, że w nocy ze środy na czwartek ruszyła rejestracja na szczepienia dla osób urodzonych do 1982 r., a cała sprawa nie jest żartem primaaprilisowym ani pomyłką systemu.
Później Michał Dworczyk zmienił jednak zdanie, o czym mogliśmy przeczytać na Twitterze o 10.08.
- Część osób z grupy 40-59 lat zapisała się na terminy kwietniowe, ponieważ doszło do usterki. W związku z tym chwilowo zawieszam rejestrację, za co przepraszamy. Nie może być tak, że osoby młodsze zostaną zaszczepione przed seniorami - oświadczył minister Michał Dworczyk.
Dworczyk wyjaśnił też, co z osobami, którym już udało się zarejestrować na szczepienie. Okazuje się, że będą mogły przyjąć dawkę szczepionki w maju.
- Na kilka godzin wstrzymujemy rejestrację tej grupy 40-59, po usunięciu usterki odblokujemy i do każdej osoby zadzwoni automat lub konsultant proponując termin w 2 poł. maja. Przepraszamy za to, w ciągu kilku godzin przywrócimy pełne funkcjonowanie systemu - czytamy na Twitterze.