Redakcja Nowy Poznań
Zbuntowany klub
Kolejny lokal rozrywkowy w centrum Poznania (ul.Paderewskiego) otworzył swoje podwoje - mimo obostrzeń sanitarnych. W sobotniej imprezie (30.01.2021) wzięło udział paruset klientów, którzy według organizatorów imprezy mieli zachowywać rygory sanitarne (odstęp, dezynfekcja, maseczki). Rzecznik sanepidu Cyryla Staszewska odpowiada: To nie miało znaczenia. Te obiekty, zgodnie z obowiązującymi obostrzeniami, nadal są zamknięte. Nie wchodzą do nich osoby z aktualnym badaniem, tylko osoby, które chcą się zabawić a bezpośredni kontakt sprzyja zakażaniu i rozprzestrzenianiu się choroby wirusowej.
Staszewska podkreśla, że kolejnym powodem interwencji była duża liczba gości w lokalu. W imprezie brało udział około 180 gości: Właściciele lokalu otrzymali już decyzję sanepidu o zamknięciu klubu i zapowiadają podjęcie stosownych kroków prawnych, jak sami opisują - w celu obrony swoich praw i w trosce o praworządność w Polsce. Na ich wyjaśnienia czeka także inspektorat sanitarny. Za otworzenie lokalu pomimo zakazu grozi kara administracyjna w wysokości 30 tysięcy złotych. W ostatnich dniach sanepid i poznańska policja odnotowały kilka takich przypadków łamania zasad sanitarnych w pandemii. Wszyscy właściciele lokali zostali ukarani mandatami. Mają prawo do odwołania się od tych decyzji. Organizatorzy akcji protestacyjnej #OTWIERAMY zapowiadają od poniedziałku ponad 50 otwartych lokali w mieście. Będziemy śledzili sprawę. Dotąd kary administracyjne skutecznie powstrzymywały, chcących działać legalnie poznańskich przedsiębiorców.
